Lubię szperać w internecie i wyławiać różne ciekawe rzeczy. Czasem to fajny i merytoryczny wykład, czasem ciekawa osoba, która inspiruje i motywuje do ciągłego rozwoju. A czasem po prostu sytuacja, która obnaża nasze ułomności i daje do myślenia. Poniższy film (Byron Katie) jest dla mnie każdym po trochu. Pokazującym różnice pomiędzy wyobrażeniem a rzeczywistością. Nie musisz się nim zgadzać, zobacz i weź to co dla Ciebie ważne lub zapomnij.