piątek, 6 maja 2016

Z psychologiem można sobie porozmawiać



Jakie jest Wasze pierwsze skojarzenie, jeśli ktoś mówi: "Chodzę do psychologa"? Nie radzi sobie, ma problemy, nie ogarnia swojego życia? W Polsce większość osób korzystających z porad psychologa ukrywa to i uważa, że to powód do wstydu. Nasza kultura wewnętrznie prowokuje nas do ukrywania swoich słabości, bycia dumnym, szczególnie w sferze prywatnej. Co prawda lubimy ponarzekać, ale nigdy nie na zdrowie psychiczne. Ale zaraz zaraz.. czy psycholog to psychiatra? Oczywiście, że nie.



To dlaczego się wstydzimy?

Bo nie widzimy tej różnicy. Bo psycholog dalej kojarzy się z psychiatrą.


Jaka jest prawda?


Psychiatra zajmuje się stricte chorobami psychicznymi, ich rozpoznawaniem, leczeniem oraz zapobieganiem, często włączając w to farmakologię. Psycholog pomaga życiowo: pomaga rozpoznać emocje i skąd się wzięły, pomaga zadać odpowiednie pytania tak, aby klient sam znalazł odpowiedź na nurtujące pytania. Pomaga zrozumieć wiele kwestii, które samemu ciężko rozwikłać. Pomaga obiektywnie, bezstronniczo spojrzeć na problem.
Każdy z nas potrzebuje się czasem zwierzyć i porozmawiać, nie włączając w to najbliższych lub nieodpowiednich osób. Psycholog to właśnie taka osoba, która Cię wysłucha i bezstronniczo będzie mogła pomóc rozwiązać problem. To nie wstyd szukać odpowiedzi u profesjonalistów.

Mamy nadzieję, że pewnego dnia amerykański podejście do wizyt u psychologa zawita w Polsce. Być może wtedy będziemy chodzili mniej spięci, zamyśleni i głową pełną problemów.


sobota, 13 lutego 2016

Walentynki - jak spędzić ten dzień

Jutro Walentynki - dzień, który wzbudza wiele kontrowersji wśród sparowanych, jak i samotnych. Wiele osób mówiąc zwięźle, nie lubi świętować tego dnia.
Jednak to też dzień, w którym możemy się pogodzić, jeśli ostatnie dni były pełne napięć.

pinterest.com
To do czego zachęcamy, to poświęcenie 5 minut na zastanowienie się, co sprawiłoby przyjemność drugiej osobie. Mała niespodzianka dla najbliższej osoby może zażegnać spór, pokazać, że nam zależy. Jeśli nie przepadamy za tym dniem, natomiast druga strona go uwielbia, zastanówmy się, czy nie warto poczynić wysiłku i sprawić drugiej stronie przyjemność i choć w minimalnym stopniu zaplanować coś dla niej.

Kwiatek, czekoladka, śniadanie do łóżka, mały drobiazg zawsze zostaną docenione i wprowadzą cudowny nastrój. Nie chodzi o szczodrość, nie chodzi o wysiłek, tylko o pamięć, co drugiej osobie sprawi przyjemność. Jednej wystarczy całus, drugiej kwiatek, trzeciej jeszcze coś innego. Pamiętajmy, by złożyć życzenia drugiej połówce tak, by poczuła się ważna.

pinterest.com

sobota, 23 stycznia 2016

Zacznij działać - pomysł + termin. Zaraź tym kogoś.

Wielu ludzi boryka się z problemem braku motywacji. Maj a problem z rozpoczęciem działania, nawet jeśli zapisali je jako "do zrealizowania". Dlaczego? Dlatego, że wiąże się to z wyjściem poza strefę komfortu. Zmęczeni na co dzień, najłatwiej dbać nam o wygodę, komfort i brak wysiłku, aby kumulować go na pracę, obowiązki itp. A co z naszymi postanowieniami?

Zainspirowana filmem "Podaj dalej", którego główny bohater - mały chłopczyk rozprzestrzenia dobro, zarażając mnóstwo ludzi wokół, stworzyłam własny łańcuszek - łańcuszek motywacji.

Zaczęłam od siebie:

postanowienie --> termin realizacji = wykonanie

Zaczęłam od podstawowych czynności, jak umówienie się do lekarza: "umówię się do lekarza i pójdę na wyznaczoną wizytę, nie przekładając jej". Dałam sobie na to 2 tygodnie. Skupiłam się głównie na tym, żeby nie odciągać tego w czasie. Jeśli nastawisz się na wykonanie zadania i nie będziesz rozważał takiej możliwości, jak odciągnięcie tego w czasie, jesteś w stanie to wykonać.

Udało się.




Opowiedziałam o tym przyjacielowi. Zaprosiłam go do tego przedsięwzięcia. Za 2 tygodnie spotkaliśmy się. Spóźnił się 25 minut. Opowiedział mi jak to pierwszy raz od 10 lat kupił soczewki i ostatnie 45 minut spędził próbując je włożyć. Spóźnienie straciło znaczenie - w końcu wykonał postanowienie, które miał w głowie przez... 10 lat !!

Udało się.

Postanowiliśmy umawiać się co 2 tygodnie i dzielić się spełnionymi postanowieniami. I oczywiście zarażać tym innych. 

Spróbuj. Zacznij działać, odezwij się do kogoś bliskiego, z kim straciłeś kontakt, zetnij włosy, idź na kurs języka chińskiego. 

Zacznij działać i zarażaj tym innych.


Polecam również film "Podaj dalej".


piątek, 15 stycznia 2016

Jak dobrze zakończyć dzień - 3 pozytywne zdania.


Nasze dni coraz bardziej przypominają bieganinę. Zapominamy, co jest ważne w naszym życiu goniąc za następnym. Jeszcze to, jeszcze to... Brak czasu dla najbliższych usprawiedliwiamy... no właśnie: brakiem czasu, potrzebą zarabiania pieniędzy, nie wyrabiania się w pracy, zmęczeniem.

A przecież kontakt z drugą osobą to również może być odpoczynek: wspólne leżenie na kanapie, wspólne wspominanie przeszłości, opowieści o minionym dniu. Nie zapominajmy, że nie jesteśmy sami na świecie, są żony, mężowie, dzieci, rodzice, które są częścią naszego życia i są po co, by dzielić każdy dzień razem.



Jak zacząć?
Jak wystartować i zacząć dbać o te relacje? O to, co najważniejsze: intymność, wyjątkowość relacji?

Przed snem powiedzcie:
 sobie, partnerowi, dziecku
o 3 pozytywnych rzeczach,
które dziś zrobił.

Zapomnijcie na chwilę o narzekaniu, negatywach, błędach. Przecież, chcecie ze sobą funkcjonować i żyć szczęśliwie. A jeśli by tak przerzucić się na pozytywy?

To pomoże Wam pozytywnie zakończyć dzień.

Łatwiej zaśniecie.

Pozbędziecie się negatywnych emocji.

Kolejny dzień zaczniecie od pozytywnej relacji z najbliższymi.

Zawsze ten pierwszy krok jest najtrudniejszy, potem już idzie łatwo...wystarczy pamiętać i nie odpuszczać ani jednego dnia. Trwa to mniej niż 3 minuty!

Wypróbuj!

czwartek, 7 stycznia 2016

Znajdź swoje słowo na Nowy Rok 2016


Szczęśliwego Nowego Roku!

Takie pozdrowienia słyszymy jeszcze do tej pory spotykając znajomych, rodzinę i przyjaciół. Zatrzymajmy się nad tym chwilę... Szczęśliwego... - oczywiście, że chcemy, by był szczęśliwy.
Ale od kogo to zależy, jeśli nie od nas?



Życie to ciągła praca nad sobą, chyba, że chcemy, by nam upłynęło między palcami. Ale nie pozwólmy na to. Możemy pomóc szczęściu pisząc swój własny scenariusz, na własnych warunkach. Oczywiście, że są jeszcze niezależne od nas sytuacje, ludzie, bodźce.. ale na tym nie warto się skupiać, ponieważ nie są od nas zależne. Skupmy się w nowym roku na WŁASNEJ ŚCIEŻCE.
Propozycja, która się tu pojawi, jest prostsza niż kolejna lista postanowień noworocznych, które są liczne i często zapominane wraz z końcem stycznia (oczywiście zdeterminowanych zachęcam gorąco!).

Propozycja na ten rok to....

ZNAJDŹ WŁASNE SŁOWO PRZEWODNIE NA NOWY ROK 2016.


Jak to zrobić?
Zastanów się, co chciałbyś zmienić w sobie.
Co Ci przeszkadza w sobie i Cię blokuje, uniemożliwia postęp?


Przykład:

Moim słowem na ten rok (również psychologowie ciągle zmierzają ku lepszemu, ciągle się rozwijają) jest:

POZYTYWNOŚĆ

Chcę się tym kierować w relacjach z ludźmi, chcę nie pozwolić zwyciężać złości i frustracji, chcę mieć pozytywne myśli i wyzbyć się pesymistycznych myśli.

Inne słowa, które mogą Cię zainspirować to:
ciekawość, lojalność, wierność, wstrzęmięźliwość od alkoholu lub innych używek, przekraczanie własnych granic itp.
Jest ich całe mnóstwo - znajdź swoje, wsłuchaj się w siebie i dowiedz się, co chciałbyś zmienić w tym roku, na nowych kartach 2016 roku.

Powodzenia !!



Michał Golombek - ZnanyLekarz.pl